if ( function_exists( 'wp_body_open' ) ) { wp_body_open(); } ?>
Marcin Zwierzchowski

Kulturalny Człowiek

„Top Gun: Maverick” – recenzja

Dostajemy połączenie wbijających w fotel zdjęć popisów lotniczych, sporej dawki nostalgii do „Top Gun” z 1986 r. oraz poruszającej opowieści o budowaniu swojego dziedzictwa i wymianie pokoleń.

W pierwszej kolejności „Maverick” jest oszałamiającym kinowym spektaklem. Znany z graniczącej z szaleństwem obsesji na punkcie praktycznych efektów specjalnych oraz sportów ekstremalnych Tom Cruise tym razem przeszedł sam siebie, upierając się przy swojej wizji, że niezwykłe popisy lotnicze mają być kręcone naprawdę, a aktorzy i aktorka powinni doświadczać prawdziwych przeciążeń. W połączeniu ze świetnym montażem otrzymujemy sekwencje, które z pewnością przejdą do historii kina, a w trakcie seansu sprawiają, że sala kinowa zdaje się wirować z samolotami. Trudno to opisać, bo to po prostu doświadczenie – pełna immersja wynikająca z niesamowitego realizmu tego, co widzimy na ekranie. Od czasu nowego „Mad Maxa” nie było na wielkim ekranie historii tak bardzo podnoszącej widzom poziom adrenaliny.

PEŁEN TEKST MOŻNA PRZECZYTAĆ NA POLITYKA.PL

Next Post

Previous Post

Leave a Reply

© 2023 Marcin Zwierzchowski

Theme by Anders Norén